Bliźniak |
Wysłany: Pią 7:49, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
Żarcie można ukraść z drugiego obozu, lub wymienić za inne skradzione łupy lub jeńców, zwłaszcza na czosnek i słoninę Napady najlepiej wychodzą w nocy, gdy obozu pilnuje niedoświadczona młodzież, która panikuje na dźwięk każdego szelestu w krzakach. Sprawdzona metoda w zeszłym roku... Niestety w tym roku nie mogę być na tej imprezie :/ |
|
jasmin |
Wysłany: Wto 12:48, 19 Sie 2008 Temat postu: Mazovia 5-7dmy wrzesnia |
|
Hejka!
To już trzecia impreza z tego cyklu. W niewielkim gronie, ale bylismy na niej.
Chcę do obozu banitów.
Zabieram ze sobą minimalną ilość tobołów, by zachować mobilność co oznacza, że sporo czasu spędzę w pikowanych nogach, przeszywce, z tarczą, mieczem, kapalinem oraz pałą.
Do spania biorę:
koc, płasz, barana,
Na grzbiet: czapka, kaptur, suknia, nogawice oraz dużą płachtę. dodatkowo sakwy i bukłak na "wodę".
Kto zainteresowany jechać? Będziemy raczej biegać po lesie niż prowadzić obozowe życie w ciągu dnia, zatem każdy bierze takie jedzenie jakie zje, bo znając logistyczne zdolności Indara, to pewnie nie dla wszystkich będzie jadło.
Pozdrawiam
J |
|