Autor Wiadomość
jasmin
PostWysłany: Wto 13:58, 03 Mar 2009    Temat postu:

Strzałeczka;

Buty przemoczone, podeszwa przedziurawiona na czymś, na szczęście do stopy nie dotarło. Dziura na 5 cm. Więcej strat nie było.

Damian zrobił pierwszy krok w kierunku organizacji imprez. Kolejne kroki rób Damian tylko i wyłacznie we własnym gronie, nie wciągaj w to osób z zewnątrz, chyba, że robisz to pod własnych szyldem, czy też Szarej Banderii a nie jedziesz na opinii jak po bandzie. Nad marką pracuje się długo, a spieprzyć ja można bardzo szybko.

Tyczy się to każdego z Was, do momentu, aż jakakolwiek impreza przez Was organizowana nie będzie się opierać na fuksie i tym, ze ktoś inny coś zrobi i pomyśli a zacznie się opierać na organizacji. Był to pierwszy i ostatni raz.
Zastanów się, gdzie dałeś plamę/plamy i co powinieneś poprawić. Kolejną wyprawę po chrust może szykować inna osoba, celem szkoleniowym: jak organizować impreze, co potrzeba przygotować, co zrobić, o czym mysleć - pod tym wzgledem takie wydarzenie spełnia swe funkcje doskonale i jest tu miejsce na błędy, wpadki, posliźnięcia i niedomyślenia, które nie mogą zaistniej przy organizacji jakiejkolwiek imprezy z udziałem osób nienależących do pocztu.

Pomimo tego i tak się cieszę, że się tym zająłeś i gratuluję, że z twym wesołym przewodnictwem dotrwalismy do niedzieli.
Dazzoth
PostWysłany: Nie 19:06, 01 Mar 2009    Temat postu:

żałujta żeśta nie byli.
zdjęcia z wyprawy:
http://picasaweb.google.com/Dazzoth/WyprawaGrotniki#
jędrek
PostWysłany: Śro 11:14, 25 Lut 2009    Temat postu:

ja wypadam z tej imprezy :/ sory ale nie mam na to wplywu akurat. pozdro
Dazzoth
PostWysłany: Wto 8:59, 24 Lut 2009    Temat postu:

ja przygotuję cebulę na cebulankę na piątek żeby od razu można było coś zjeść. ogólnie biorę ze sobą suszone jabłka, ser żółty, orzechy, podpłomyki, troche kiełbasy Smile chleba
jasmin
PostWysłany: Wto 8:38, 24 Lut 2009    Temat postu:

Ja mięsa nie zabieram, ser żółty i twaróg tylko, plus kasza i warzywa suszone; No i trochę chleba razowego;
aloha
jasmin
PostWysłany: Wto 8:34, 24 Lut 2009    Temat postu:

Wezmę jeszcze wiadro:)
Jeśli śnieg się utrzyma, można go wykorzystać do gotowania ...
Dazzoth
PostWysłany: Pon 23:37, 23 Lut 2009    Temat postu:

jakby ktoś nie miał bukłaka to ja bedę miał jeden na zbyciu.
Metal
PostWysłany: Pon 22:39, 23 Lut 2009    Temat postu:

Ja odpadam. Na mnie nie liczcie na tej wyprawie.

Pozdrawiam
Dazzoth
PostWysłany: Pon 22:01, 23 Lut 2009    Temat postu:

ano, albo bedziemy miec podczas wyprawy lekki snieg, albo deszcz... pożyjemy zobaczymy.
Władysław III
PostWysłany: Pon 20:54, 23 Lut 2009    Temat postu:

Jeśli bedzie taka pogodato odpadam - woda i zimno mnie dyskwalifikują przez noge. A nie zanosi sie na poprawe pogody, wiec raczej odpadam.
Dazzoth
PostWysłany: Pon 15:58, 23 Lut 2009    Temat postu:

nie poszliśmy do lasu, bo nikt nie miał czasu/nie chciało mus się dupy ruszać czy koń mu rodził etc.... sam przecież nie będę szedł. sprzęt nam potrzebny tak jak piszesz - kociołek, żerdki, najlepiej będzie zabrać płachtę, jak coś jak pogoda sie załamie to bedzie jak znalazl dla wiekszej ilosci osob, ja mam dosc toreb, wiem jak co i gdzie bede niósł. A i żeby wszyscy jakieś przynajmniej miski i łychy i noże pobrali wszak jakoś jeść trzeba będzie, na freha jest lista kto idzie w ogole dzisiaj dodałem ją, wiekszość jest z łodzi, nietoperz ma być autem, tak przynjamniej krzysio twierdzi, lecz nie wiem o ktorej godzine bedzie, z razowcem sie jeszcze da dogadac jakoś, pewno razem przyjadymy jakos lub tez mowil ze sam tam dotrze jesli cos. Radosh z mileną to powiedziałeś że ty nimi sie zajmiesz i odbierzesz ich z dworca w zgierzu, nie wiem jeszcze jak z aubreyem, ale do niego napisałem żeby się określił.
Lista idących:
-Jaśmin
-Ja
-Jędrek
-Nietoperz
-Razowiec
-Radosh
-Milena
-Aubrey
-Janek (brat Jaśmina) (?)
-Adam (?) [P.S. jak tam noga? dasz rade?]
-Metal(?)
-Krzysio (?)
-Mateusz(?)
Określcie się w końcu chłopaki!!! Pamiętajcie, że potrzebne są jakieś torby i sakwy, teraz chyba macie troche czasu więc do dzieła panowie.

Żarcie:
proponuję kaszę z wkładem mięsnym owocowym czy jakimkolwiek kto co przyniesie to sie dorzuci, do tego kazdy moze zabrać troche kiełbasy ze sobą to sobie upiecze przy ognisku, co do żarcia to jeszcze podpłomyki z też różnorakim wkładem więc trzeba się podzielić kto co bierze żeby nie dublować składników. Reasumując podpłomyki i kasza. chyba w zupełności wystarczy, mówię tutaj o tak zwanym wspólnym garze. W piątek można zarzucić jakieś świerze mięsiwo do upieczenia, ale już w sobote w gre wchodzą raczej przetwożone produkty. Czy może zrobimy słynną już cebulankę w piątek? Można przygotować obraną i pokrojoną cebulę przed wyjazdem z domu, bo tam nie będzie raczej na czym kroić i przygotowane (pokrojone) też mięsiwo jako wkład do niej. Dawno nie jadłem cebulanki Very Happy
jasmin
PostWysłany: Pon 8:53, 23 Lut 2009    Temat postu:

Będę będę, pod namiotem nie mam zamiaru spać, będzie brany rezerwowo - on albo sama płachta;
Damian, masz listę rzeczy, którą chcesz zabrać, wziąć?
Co ze sprzętu obozowego (kociołek, łycha płachta, żerdzie, siekiera itp), co do żarcia itd?
Czy poleźliście w weekend, dowolny dzień do lasu ze swym wyposażenie, zobaczyliście jak to jest przytroczone, powiazane, czy macie dość toreb sakw, by nie nosić rzeczy w rękach?
Damian, masz listę ludzi, kto kiedy przyjeżdza, o której i gdzie my mamy być?
Dazzoth
PostWysłany: Pią 16:49, 20 Lut 2009    Temat postu:

no tak, to chyba zawierało się w twierdzeniu że tylko Jaśmin pod namiotem będzie nocował Razz a poza wydawało mi sie to tak oczywiste ze tutaj nie napisalem ze będzie Smile za co przepraszam Razz
krzysiooo
PostWysłany: Pią 10:30, 20 Lut 2009    Temat postu:

A Jaśmin będzie ??
Władysław III
PostWysłany: Śro 23:24, 18 Lut 2009    Temat postu:

ja raczej sie sie pisze, musze tylko bielizne uszyc :p niestety rakow nie dam rady zrobic. buklaka tez nie bede mial - brak kasy:( w zwiazku z moimi chorymi sciegnami napewno bior zwykle grube skarpety ze soba.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group